wtorek, 29 listopada 2011

Za co kocham/nie kocham metal ( i nie tylko metal ) ?

No cóż. W tym temacie mam pełne pole do popisu. Wreszcie wyrzucę z siebie to wszystko, co czuję, gdy słucham swojej muzyki. Właściwie sam jestem zdziwiony, dlaczego dopiero teraz wpadłem na ten pomysł. Być może musiałem po prostu dojrzeć, by móc się za to zabrać. 
Tak więc zacznijmy. Na początek skupię się na uczuciach. Ach... Gdy siedzę tak nad tym starym zeszytem i próbuję sklecić jakieś zdania, przekonuję się, że pisanie o uczuciach towarzyszących słuchaniu metalu jest rzeczą ciężką. Mrowienie na całym ciele, przyjemne dreszcze... Umysł, który od razu przenosi przed szalejącą, stu tysięczną publikę... Energia, która włada organizmem, powodując, że chcesz machać głową, skakać i wić się w nieskończoność! Naprawdę, brak mi słów, by opisać to w należycie godny sposób...
Jednakże wszystko, co mnie wtedy ogarnia, nie bierze się przecież z niczego. Gdyby Sabaton, Megadeth czy Slater byli zespołami słabymi, wspomniane wyżej uczucia w ogóle nie miałyby szans na zaistnienie. Każda z tych kapel ma własym niepodrabialny styl. Oryginalność! Z pewnością jest to jeden z głównych czynników decydujących o tym, czy kapela zagości na dłużej w mej świadomości. Ale patrzą na całą muzykę, jaką oferuję się nam w dzisiejszych czasach, metal sam w sobie staje się oryginalny. Tak więc uwypukliła się pierwsza rzecz, za którą kocham metal.

Kolejną rzeczą z pewnością będzie riff. Niektórym może się to wydać wręcz śmiesznie oczywiste, ale pominięcie tego elementu byłoby z mej strony dużym uchybieniem. Chciałbym tu zwrócić uwagę na jakość riffów, ich styl i budowę w danym utworze. Nie wszystkie bowiem kapele są stworzone do tego, by pisać riffy dobre. Słyszałem już w życiu wiele kompozycji, których gitarowy motyw przewodni był po prostu słaby. Należałoby to więc sprostować:  Kocham metal za riffy, ale riffy, które wgniatają. Myślę, że każdy wie, o co chodzi, i kojarzy takie kompozycje jak choćby "Higway to Hell" AC/DC. " Holy Diver " DIO czy chociażby " Smells like teen spirit " Nirvany. A no właśnie. 
Następne przy czym chciałbym się zatrzymać to wokal. W tej dziedzinie niedoścignionym wzorem jest dla mnie Steven Tyler. No i w tym miejscu dochodzimy do moich poza metalowych fascynacji. Aerosmith to uznana rockowa kapela, która swoje piętno w światowej muzyce i kultruze odcisnęła. Mimo iż, jak już wspomniałem, niewiele mają wspólnego z metalem, wciąż mnie oczarowują. No bo ja ogólnie zawsze wolałem to, co amerykańskie, niż to, co polskie. Dotyczy to zarówno muzyki, jak i filmów, bajek, komiksów, książek, gier... Czyli całego mojego dotychczasowego życia. A Tyler, no i cały Aerosmith rzecz jasna, takimi numerami jak " Cryin " czy " Crazy " sprawiają, że te cudowne wspaniałe lata dzieciństwa odżywają ( w dzieciństwo wliczam podstawówkę:)), aż łza się w oku zakręca. Kiedyś świat był dużo prostszy, bardziej kolorowy, bardziej " Crazy ". Walić, że ta muzyka to nie metal. Nawet sam Peja przyznał kiedys na łamach Metal Hammer ( Porozumienie ponad podziałami ) że nie samym hip - hopem człowiek żyje, przyznając że słucha takich kapel jak choćby Ramones. Gratuluję postawy!

Trzeba też jednak, wśród tych wszystkich dobrych rzeczy, trochę ten metal zjechać. Przedewszystkim zawsze wkurzało mnie to, że gdy jakaś dobra kapela nagrała mocną płytę, zdobyła rozgłos, od razu ruszała w stronę komercji. Przesładzali, upraszczali, aż w końcu z metalem przestali mieć cokolwiek wspólnego. Wkurza mnie też, gdy zespól, zamiast brać się do pracy, odcina tylko kupony od raz zdobytej popularności. Nie na tym polega metal! Wiadomo, że tylko bardzo nieliczne  zespoły postępują, tak jak to opisałem wyżej, niemniej jednak jest to deprymujące. Lepiej, żebym nazwami nie sypał:)

Tak więc zbierając te moje wypociny w jedną całość, mogę stwierdzić, że kocham metal za wszystko. Oryginalność, riff, wokal i wiele, wiele innych rzeczy. Ale przedewszystkim jednak za to, że wypełnił w mym życiu lukę i działa jak magiczny, cudowny wehikuł czasu ( nieziemski, BLUES - ROCKOWY Aerosmith...:))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz, co o tym wszystkim sądzisz:) Zapisz się w tym szalonym blogu:)

P.S Zachęcam do reklamowania swoich blogów w komentarzach, ale w zamian za to oczekuję reklamy mojego bloga na waszych;) Zachęcam również do dodania bloga do obserwowanych, jeśli spodobały się wam te wypociny:) Z prawej strony pojawiła się także zakładka " Dodaj do " - możecie pomóc w promocji bloga dodając go do takich serwisów jak np. wykop.pl czy gwar.pl:) Również się nie obrażę:D